Drzewko szczęścia...
Grubosz owalny łac. Crassula ovata
Drzewko szczęścia jest klasycznym krzaczastym sukulentem. Jako sukulent rośnie w naturalnych warunkach na obszarach półpustynnych.
Przy minimalnej pielęgnacji daje maksimum korzyści, produkując w nocy znaczne ilości tlenu; będzie więc mile widziana np. w sypialni.
Roślina dość okazała nawet w uprawie doniczkowej, bo dorasta do około 1 m wysokości.
Doskonale nadaje się do formowania zgodnie z zasadami sztuki bonsai.
Charakteryzuje się mocno rozgałęzionymi, grubymi pędami, na których wyrastają mięsiste, błyszczące, jajowatego kształtu liście; mogą one być całe zielone bądź z czerwonym brzegiem. Drobne, białe, słodko pachnące kwiaty pojawiają się na końcach pędów u starszych egzemplarzy i tylko wtedy, gdy rosną one w dobrze oświetlonym miejscu.
Jako sukulent drzewko szczęścia potrafi kumulować w swoich liściach spore zapasy wody. Dzięki temu jest w stanie przetrwać bez specjalnych objawów stresu nawet dłuższe okresy suszy. Cecha to naprawdę pożyteczna w przypadku niezbyt regularnie podlewających swoje doniczkowe kwiaty właścicieli :)
Rady ogrodnika:
Roślina niewymagająca, bardzo łatwa w uprawie.
Preferuje pełne słońce i jest dobrą rośliną doniczkową do sadzenia na patio i balkonach. Lubi podłoże przepuszczalne z dużą zawartością grubego piasku lub drobnoziarnistego żwirku. Przesadzanie należy wykonywać raz na 2-3 lata. Po przesadzeniu jeśli jest to młoda roślinka, warto uciąć jej czubek, by zachęcić do rozkrzewiania się, a jeśli jest to roślina leciwa - usunąć trochę dolnych liści. Na ich miejscu z pąków śpiących wyrosną nowe rozgałęzienia.
Na okres letni warto roślinę wystawiać na zewnątrz. Pamiętajmy jest to roślina rosnąca na słonecznych stokach Afryki, a tam światła jest znacznie więcej niż u nas latem. Musi mieć tylko ruch powietrza wokół siebie. W czasie całego okresu wegetacyjnego podlewamy systemem raz, a dobrze i czekamy do momentu, aż ziemia w doniczce przeschnie.
Jeśli w czasie lata roślina zacznie zrzucać zupełnie zielone liście to znaczy, że ma nadmiar wody w korzeniach.
Nawóz stosować rzadko, 3-4 razy w sezonie wystarczy, najlepszy jest taki, jak do kaktusów, ale należy zastosować połowę dawki zalecanej na opakowaniu.
Roślina bez szkody zniesie krótko trwającą temperaturę w granicach zera. Zatem na zimowanie wnosimy ją dopiero wówczas, gdy nocą ustali się temperatura około 5 0C. Przy czym należy zaznaczyć, że zimą z racji mniejszej ilości światła ogólnie podlewamy rzadziej. Zimą także częściej spotkamy się z żółknięciem, zasychaniem i opadaniem dolnych liści, szczególnie jeśli kaloryfer w pobliżu - jest to normalny objaw.
Po zimie należy przycinać roślinę jeśli chcemy uporządkować jej ogólny wygląd lub zagęścić. Cięcie formujące można wykonać ponownie także latem. Wynosząc roślinę na zewnątrz należy bezwzględnie przestrzegać okresu hartowania, inaczej skończyć się może poparzeniem liści lub nawet całych pędów.